Prawdziwe życie zaczyna się na emeryturze. Koszulka Prawdziwe życie zaczyna się na emeryturze - Zrób sobie lub najbliższym prezent na urodziny. Kliknij "Wykonaj projekt dla tego produktu" i edytuj projekt, zmień lub dodaj wiek solenizanta oraz zmień kolor koszulki!
W którym kraju emerytom żyje się najlepiej? Zobacz ranking państw najlepszych na emeryturę! Które miejsce ma Polska? jednych emerytura to koniec problemów, a dla innych – dopiero początek. Nie jest to jednak doświadczenie emerytów z całego świata, co pokazuje nam globalny indeks emerytalny. Kilka miesięcy temu Natixis opublikował ranking krajów, w których emerytom żyje się najlepiej. Które miejsce zajęła Polska? Choć w niektórych aspektach nasz kraj niewiele odstaje od czołówki, to jednak polscy emeryci mają czego pozazdrościć swoim kolegom z innych krajów. Życie zaczyna się na emeryturze! Przynajmniej w tych krajachGlobalny indeks emerytalny został opublikowany po raz 8., a stoi za nim Natixis Investment Managers i CoreData. Pozycje, które zajęły wzięte pod uwagę w rankingu państwa, zostały ustalone na podstawie czterech raportu wzięli pod lupę:zdrowie ( długość życia, wydatki na zdrowie mieszkańców) finanse na emeryturze ( inflacja, stopy procentowe, podatki) materialny dobrobyt ( równość dochodów, dochód na mieszkańca, bezrobocie) jakość życia ( jakość powietrza, czynniki środowiskowe) Raport dotyczący wieloaspektowej jakości życia na emeryturze zawiera zarówno prognozy dla przyszłych emerytów, jak i państw. Uwzględniono w nich także ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa i związanego z nią krótkoterminowe przeszkody na drodze do oszczędzania na emeryturze mogą przerodzić się w długoterminowy problem – przypominają autorzy państwa do życia na emeryturzeW globalnym indeksie emerytalnym wzięto pod uwagę nie tylko kraje europejskie, jednak my postanowiliśmy przyjrzeć się, gdzie w Europie emerytom żyje się najlepiej. Nie masz jeszcze planu na swoją emeryturę? Zobacz, w którym kraju warto ją spędzić. Oto kraje najlepsze na emeryturę. Tutaj emeryci żyją jak pączki w maśle!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Kartka na emeryturę – życie zaczyna się na emeryturze. Kartki okolicznościowe to miły akcent na podkreślenie ważnych wydarzeń. Tradycja ta jest powoli wypierana przez nowsze metody komunikacji, a mimo to nadal większość z nas dołącza kartki do prezentów. – Wiek to tylko metryka, najważniejszy jest stan ducha – przekonują członkinie Klubu Dobrze Nastawionych Radia Anna i Lucyna przyznają, że dopiero na emeryturze znalazły czas na rozwijanie swoich pasji i tłumaczą, wcześniej skupiały się na pracy i rodzinie, a teraz mogą zrobić coś tylko dla siebie.– Kiedy byłam młoda mężatką, matką, rodzina, dzieci, nie było czasu praktycznie na nic. Chciałoby się spełniać swoje marzenia, bo były takie na dnie serca zalegały, tak oczywiście, ale nie było czasu. Ja dopiero odżyłam na emeryturze, mam więcej czasu dla siebie i dla rodziny też, ale będą też na emeryturze, natknęłam się na Klub Dobrze Nastawionych i zaczęłam z towarzystwem żyć na nowo. Klubu Dobrze Nastawionych będą gośćmi sobotniej ( audycji 'Czas dla seniora’ o godz. rozmowy szukajcie też na w zakładce Audycje. Życie zaczyna się na emeryturze! Witajcie, dzisiaj mam dla Was kartkę w nieco większym formacie- A5. Kartka miała być większa aby zmieścić podpisy większej ilości osób.Emerytura w Hiszpanii a rezydencja podatkowa. Przyjmuje się także, że osoba ma miejsce stałego pobytu, i w konsekwencji jest rezydentem podatkowym w Hiszpanii, gdy prawny małżonek i małoletnie dzieci pozostające na jego utrzymaniu mają miejsce zamieszkania w Hiszpanii, o ile nie zostanie udowodnione inaczej.
Seniorka dostała zaskakujące pismo ws. emerytury. Musi potwierdzić, że... żyje Data utworzenia: 1 czerwca 2022, 17:35. Życie zaczyna się dopiero po... 90 – mawia pani Anna Kusiak (94 l.). I ciężko nie zgodzić się ze słowami 94-latki, która ma w sobie więcej energii niż niejeden młodzian. Żeby nie było zbyt kolorowo, to trzeba przyznać, że 90 lat na karku to również nie zawsze przyjemne obowiązki. I o tym kolejny już raz przekonała się seniorka, która otrzymała pismo w sprawie swojej emerytury. A w nim musi udowodnić, że... żyje. Seniorka dostała zaskakujące pismo ws. emerytury. Musi potwierdzić, że... żyje. Foto: zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram Pani Anna Kusiak, która od blisko 10 lat mieszka w Wielkiej Brytanii, podzieliła się przykrą historią, jaka ją spotkała, w mediach społecznościowych. 94-latka prowadzi bowiem profil o wdzięcznej nazwie "Życie zaczyna się po 90.". Seniorka pokazała pismo, które otrzymała z polskiego urzędu. Wcześniej nazwane "Oświadczeniem o pozostawaniu przy życiu", obecnie zatytułowane "Poświadczeniem dalszego istnienia prawa do pobierania świadczeń emerytalno-rentowych". 94-latka wskazała, że już wcześniej zwrócono uwagę urzędowi na niestosowność pierwszego sformułowania. Wówczas w odpowiedzi padła odpowiedź "takie są przepisy". "Po wielu latach jednak sformułowanie uległo zmianie (...) Domyślam się, że być może autor/decydent tego nagłówka sam stał się emerytem. Czyli jednak można" – zauważyła pani Anna. Pismo ws. emerytury. Bez poświadczenia wypłata pieniędzy zostanie wstrzymana "Od wielu lat biuro emerytalne w Polsce przysyła mi taki formularz jak na zdjęciach, bo chcą się upewnić, że... jeszcze żyję i mogą mi dalej wypłacać emeryturę" – wskazała 94-latka. Problem nie leży jednak w tym, że takie "poświadczenie" należy przedstawić, lecz to, w jaki sposób należy to zrobić. "Nie wystarczy moje oświadczenie. To musi potwierdzić jakiś urząd publiczny. Generalnie wszyscy odmawiają, bo nie potwierdzą dokumentu, o którym nigdy w życiu nie słyszeli" – wyjaśniła pani Anna. Rozwiązaniem staje się urząd miasta, lecz tam, jak wskazała 94-latka, należy stawić się osobiście. "Moi ludzie pytali już kiedyś biuro emerytalne, co w sytuacji, kiedy np. emerytka nie może stawić się osobiście, bo nie może poruszać się? Albo nie może osobiście złożyć podpisu, bo ma niewładną rękę?" – zapytała seniorka. Jak dodała, do domu można zaprosić... notariusza, ale oczywiście za tę usługę trzeba będzie zapłacić. "Jeśli nie odeśle się tego wypełnionego i poświadczonego formularza do biura emerytalnego, to wypłata świadczeń emerytalnych zostanie wstrzymana" – podkreśliła pani Anna. Seniorka wspomniała, że kiedy pierwszy raz otrzymała rzeczony formularz, to w urzędzie "wędrował on z pokoju do pokoju, z rąk do rąk". "Wszyscy, czytając, otwierali bardzo szeroko oczy ze zdumienia i byli naprawdę w szoku. Nikomu tutaj w głowie się nie mieści, że można tak wprost domagać się od prawie 90-latki, by udowodniła, że jeszcze żyje" – napisała starsza kobieta. Pani Anna, zwracając się do urzędników, podkreśliła, że przecież mieszka legalnie, a nie "na czarno" w Wielkiej Brytanii. "Wszystkie moje dane – łącznie z adresem zamieszkania są w posiadaniu mojego płatnika. Bez trudu możecie ustalić, czy żyję, w ogóle mnie w to nie włączając" – zauważyła. "Ja wiem, ze taki sposób jest bardzo wygodnicki, ale proszę – pokażcie, że system w Polsce może być bardziej empatyczny" – zaapelowała kobieta. Komentarz internautki rozbawił seniorkę do łez W kolejnym wpisie pani Anna zamieściła jednej z internautek, który rozbawił ją do łez. "A to urząd nie może sprawdzić Instagrama? Przekonaliby się, że jest Pani osobą nie tylko żywą, ale i pełną życia" – podkreśliła komentująca. Seniorka wskazała, że, choć wysyłanie rzeczonego pisma praktykuje się w wielu krajach, to nie oznacza to, iż taka "praktyka jest dobra". Jak przyznała, dobrze wie, że płatnik musi wiedzieć, co się dzieje z emerytem, ale nie zgadza się na pewne kwestie: "by zmuszano mnie do poszukiwania urzędu, który zgodzi się potwierdzić dokument, by – jeśli nie mogę opuścić mojego domu, narażać mnie i w sumie zmuszać do ponoszenia kosztów wizyty notariusza" Pani Anna zauważyła też, że o wiele mniej problemów miała z założeniem profilem zaufanym i podpisem elektronicznym. "Po wcześniejszej rejestracji przez internet »spotkałam się« przez komputer z panią urzędniczką. Musiałam jej pokazać dokument tożsamości, zadała mi kilka pytań. I to wszystko. Moja tożsamość została potwierdzona" – opowiedziała 94-latka. I taki sposób na rozwiązanie problemu z pismem dotyczącym emerytury zaproponowała. "Szkoda, że system nie potrafi wykazać się większą empatią. Zawsze trzeba mieć nadzieję, że to się zmieni" – dodała na koniec. Kim jest Anna Kusiak "Mam na imię Ania i w wieku 85 lat wyemigrowałam do UK. Kiedy stuknęły mi 92 lata zapragnęłam mieć konto na Instagramie. Pokażę, że jest to możliwe" – czytamy na instagramowym profilu "Życie zaczyna się po 90", który śledzi ponad 81 tys. osób. Pani Anna urodziła się w 1927 roku na terenach dzisiejszej Ukrainy. Pracowała jako nauczycielka w wiejskich szkołach. (Źródło: Instagram) ib /5 zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram /5 zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram /5 zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram /5 zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram /5 zycie_zaczyna_sie_po_90 / Instagram Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: . 223 166 232 371 412 193 137 277